Świetlicowe inspiracje część 3
Nasze propozycje na kolejny tydzień wyjątkowo pojawiają się wcześniej, a to z powodu przerwy świątecznej. Z tej samej przyczyny większość naszych propozycji z tego odcinka „Świetlicowych inspiracji” dotyczy tematycznie Świąt Wielkanocnych. A pierwsza z nich to:
Wiosenny bukiet
Potrzebne materiały:
– pudełka po jajkach (najlepiej kolorowe);
– klej magic, nożyczki;
– kartka z bloku technicznego;
– kolorowe guziki lub pomponiki;
– kartka zielonego papieru;
– wstążka lub drucik kreatywny
Wykonanie:
– z pudełek po jajkach wycinamy kwiaty – sposób wycinania pokazany jest na zdjęciach krok po kroku; jeśli nie mamy kolorowych pudełek, kwiatki możemy pomalować farbami plakatowymi;
– wycięte kwiaty układamy dowolnie w kompozycję na kartce bloku technicznego;
– kwiatki przyklejamy do kartki klejem magic;
– w środku każdego kwiatka przyklejamy kolorowy guzik lub pomponik (można też zrobić kuleczkę z papieru kolorowego);
– łodyżki wycinamy z zielonego papieru i doklejamy do bukietu;
– na koniec przyklejamy kokardkę wykonaną z patyczka kreatywnego lub wstążki.
Mazurek
Wielkanoc jest już za progiem naszych drzwi więc proponujemy Wam wykonanie mazurka. Tradycyjne ciasto, pięknie udekorowane, będzie smaczną ozdobą naszego wielkanocnego stołu.
Najprostszy przepis to:
- 300 g mąki pszennej
- 150 g masła (lub margaryny)
- 80 g cukru pudru
- 1 jajko (rozmiar M)
- Z podanych składników na ciasto kruche zagniatamy jednolite ciasto, ręcznie lub przy użyciu robota kuchennego. Owijamy w folię spożywczą i wstawiamy do lodówki na ok. 1 godzinę;
- Ciasto przez chwilę zagniatamy, aby zmiękło, a następnie rozwałkowujemy w duży placek, od razu na papierze do pieczenia i wycinamy zaplanowane przez nas kształty. Aby ułatwić sobie zadanie i nie zdeformować naszych mazurków – przekładamy na dużą blachę całość wraz z papierem;
- Z resztek ciasta formujemy wałeczki i robimy brzeg;
- Pieczemy około 20 minut w temperaturze 180 stopni.
Po wystudzeniu zabieramy się do dekoracji naszych mazurków: możemy ciasto posmarować masą kajmakową, lukrem, czekoladą lub konfiturą. Na takiej „polewie” rozkładamy, według upodobania, smakowite bakalie lub przyklejamy inne elementy dekoracyjne. Smacznego ?
Rzeżucha
Aby poczuć w tym trudnym dla nas wszystkich czasie trochę świątecznego klimatu, proponujemy żebyście zasiali rzeżuchę, tym razem w nieco nietypowych doniczkach. Myślimy, że każdemu z Was kojarzy się ona z Wielkanocą.
Czy zastanawialiście się nad symboliką, jaką stanowi ona na wielkanocnym stole? Zielona, pachnąca łączka, bo pod taką nazwą również kryje się rzeżucha, symbolizuje wiosenną zieleń i odrodzenie się przyrody po zimie. Mało kto wie, że rzeżucha jest bardzo zdrowa, i choć jest nieco ostra w smaku to jest bogatym źródłem żelaza oraz cennych witamin i minerałów. Krok po kroku pokażemy, jak ją zasiać oraz sprawić, by stała się ona piękną dekoracją. Zaczynamy!!!
Przygotujcie:
- nasiona rzeżuchy
- waciki kosmetyczne lub watę
- wydmuszki
- wytłaczankę papierową do jajek
W zależności od tego jak będziecie chcieli udekorować gotową rzeżuchę, możecie przygotować także:
- kolorowy papier
- klej
- czarny flamaster
- plastikowe oczka samoprzylepne
Przygotowane wcześniej wydmuszki delikatnie obieramy mniej więcej do połowy i zaklejamy taśmą dziurkę w podstawie skorupki.
Następnie ostrożnie wkładamy wacik kosmetyczny lub watę do skorupki, polewamy wodą i posypujemy nasionami rzeżuchy.
Wytłaczanka do jajek posłuży nam jako stojak do naszych nietypowych doniczek z rzeżuchą.
Odstawiamy posianą rzeżuchę na słoneczny parapet oraz pamiętamy, aby codziennie kontrolować czy wata pod rzeżuchą jest mokra. Rzeżucha szybciej urośnie w ciepłym słonecznym miejscu obficie podlana.
Przez kilka dni obserwujcie w jaki sposób rzeżucha rośnie – to bardzo ciekawy i szybki proces.
Do Was należy decyzja w którym momencie udekorujecie skorupkę, tak naprawdę można zrobić to tuż po zasianiu lub po kilku dniach, kiedy rzeżucha wyrośnie.
Moja rzeżucha wygląda tak:
„Podróż do własnych silnych stron”
W kolejnej propozycji zapraszamy Was do wzmocnienia swoich silnych stron w tych trudnych dniach poprzez „podróż w wyobraźni”.
- Usiądź wygodnie, odpręż się, zamknij oczy i weź kilka głębokich oddechów.
- Cofnij się w myślach – kilka tygodni, miesięcy, może lat. Wróć wspomnieniami do chwil, w których czułeś/-aś się szczęśliwy, silny, ważny, pewny siebie, zdolny. Przypomnij sobie sytuację, w której czułeś się szczególnie dobrze. Co widzisz? Jakie obrazy? Jakie kolory? Co słyszysz? Które głosy i słowa były szczególnie miłe? Jaki był Twój głos? Jakie zapachy sobie przypominasz? Co przeżywałeś? Co robiłeś, że czułeś się dobrze?
- Co dało Ci poczucie takiego zadowolenia i siły?
- Spróbuj znaleźć słowo lub zdanie wyrażające tę siłę. Czy znalazłeś/-aś coś odpowiedniego?
- Teraz zrób trzy głębokie oddechy, rozciągnij się i wypręż całe ciało, a gdy będziesz gotowy – otwórz oczy.
- Teraz zapisz to słowo lub to zdanie, które znalazłeś dla opisania własnej siły. Spróbuj namalować do tego obraz, symbol. Wybierz odpowiednie kolory dla Twojej siły.
- Opowiedz bliskiej osobie bądź napisz do mnie maila (s.halasz@sp3nt.pl) o wrażeniach z odbytej „podróży”.
- Zapamiętaj dobrze słowo, zdanie, kolory, które znalazłeś dla swojej siły. Dobrze je zapamiętaj. Gdyby kiedyś brakowało Ci sił, przywołaj w swojej wyobraźni stworzony samodzielnie, pozytywny obraz samego siebie ?
Rodzicu/Opiekunie: Wersję powyższą polecam starszym uczniom. Można zmodyfikować to ćwiczenie i dostosować je do potrzeb młodszego dziecka i swojej rodziny. Aby ułatwić przeprowadzenie tego zadania rodzicom dzieci w wieku wczesnoszkolnym, przygotowałam nieco zmienioną wersję przeznaczoną właśnie dla nich:
- Znajdźcie w swoim domu miejsce, w którym wszyscy razem lubicie się odprężać i wyciszać. Miejsce, w którym wszyscy razem możecie także prowadzić rozmowę.
- Zastanówcie się:
- dlaczego lubię siebie?
- dlaczego jesteśmy dla siebie ważni?
- Przywołajcie kilka wspólnych wspomnień, kiedy uśmiech nie schodził Wam z twarzy. Nazwijcie uczucia, które wam wtedy towarzyszyły. Namalujcie je. Stwórzcie „księgę dobrych wspomnień” lub „księgę zwariowanych dni”, a może macie jeszcze inny pomysł na tytuł?
- Dla wzmocnienia więzi można również stworzyć jeden wspólny obraz na dużej kartce – niech pierwsza osoba narysuje swoją część, a każda kolejna niech dorysowuje dalszą część historii…
Miłej „podróży w wyobraźni” ?
„Mówiąca piłka”
Nasza ostatnia propozycja ma na celu zachęcenie Was do odrobiny ruchu po świątecznych dniach, kiedy to na stołach było sporo różnych pyszności. Może uda się Wam nakłonić rodziny do wspólnej zabawy „mówiącą piłką”?
Do zabawy potrzebna będzie piłka, taśma samoprzylepna, karteczki i marker.
Na karteczkach należy wypisać komendy i nakleić je na piłkę paskami taśmy. Na każdej karteczce napiszcie markerem inną zasadę rzucania i łapania piłki: np. „rzuć kucając”, „rzuć siedząc”, „rzuć po uprzednim podskoku w górę” – można wymyślić różne kombinacje.
Gracze stają w kole. Gdy pierwszy z nich złapie piłkę musi spojrzeć na słowa pod lub najbliżej prawej dłoni. A następnie odrzucić piłkę tak, jak to zostało opisane na piłce – drugi gracz ma z kolei spróbować złapać ją w ten sam sposób. Następnie patrzy na słowa pod swoją prawą ręką… i gra się toczy ?
Wszystkim składamy życzenia zdrowych, spokojnych i pełnych życzliwości
Świąt Wielkiej Nocy
Wychowawcy świetlicy SP nr 3