Z wizytą u Rogalowego Mistrza

W czwartek 13 grudnia 2018 roku uczniowie z klas 5a, 5e oraz 5c pod opieką Pań Izabeli Szudry i Małgorzaty Haliniak oraz Pana Jana Klimko udali się na wycieczkę do Poznania. Mając jeszcze w pamięci nie tak odległy dzień świętego Marcina, postanowili zgłębić tajemnicę towarzyszących temu świętemu rogali świętomarcińskich.  W tym celu odwiedzili Rogalowe Muzeum Poznania mieszczące się w zabytkowej, liczącej 500 lat, kamienicy na Starym Rynku pod numerem 41. W muzeum wszyscy zostali przywitani przez Starszego „Mistrza Rogalowego” oraz jego Sekretarza „Wuja Binia”, którzy zaprosili chętnych uczniów do pomocy w pieczeniu rogali. Uczniowie ci otrzymali specjalne czapki na głowę i kolejno po parę osób pomagali mistrzom cukierniczym w przygotowaniu rogali do wypieku, poznając kolejne etapy wyrobu tych smakołyków. W trakcie tych zajęć uczniowie mieli okazję poznać lub przypomnieć sobie wiele słów z gwary poznańskiej.

Obejrzeli także krótki film o św. Marcinie i początku  tradycji pieczenia w Poznaniu rogali. Na zakończenie pobytu w muzeum odbyła się degustacja rogali oraz każdy uczestnik otrzymał pamiątkowy ”Certyfikat Rogalowego Czeladnika” . Dwie osoby, które najbliżej potrafiły określić wagę prezentowanego rogala, dostały w prezencie do domu po rogalu świętomarcińskim. Pełni wrażeń po wyjściu z muzeum przechodząc przez Stary Rynek, na chwilę zatrzymywali się przy miejskim pręgieżu, pomniku Bamberki, Muzeum Powstania Wielkopolskiego czy gmachu Bazaru, postanowili bliżej poznać historię tych obiektów w czasie kolejnej wycieczki, być może już w marcu 2019 roku. Po zajęciu miejsc w autobusie wszyscy udali się do Multikina Malta, aby obejrzeć film „Grinch” opowiadający o mieszkańcach Ktosiowa oczekujących Świat Bożego Narodzenia oraz o zielonym stworze, który postanowił, że zrobi wszystko by je zepsuć. Dobroć, miłość i uśmiech oraz ciepło domu rodzinnego potrafiły odmienić serce nawet złośliwego i zgorzkniałego stworka Grincha. W tej atmosferze przybliżającej wszystkim nadchodzące Święta Bożego Narodzenia, po wizycie  Mc Donald’s uczestnicy wycieczki powrócili do Nowego Tomyśla.

Jan Klimko